nocą wszystko wygląda inaczej. wszystko wydaje się być możliwe.
nic zdaje się być wszystkim i wszystko niczym.
noce we mnie się panoszą. siekają na kawałki myśli. duszę. serce.
z kawałeczków zbieram się za dnia.
"Mam w głowie tyle pytań i jeden wierszyk" (Jędruś, syn Ani i Grzesia)
jedno zdanie, myśl... spostrzeżenie. urzekło mnie niezmiernie. a autor ledwo od ziemi odrósł i mówić się jeszcze uczy. a że ja w słowach rozkochana, że słów głodna to z zachwytem jeszcze na twarzy pozwalam sobie tu zapisać "ku pamięci" mądrości tych krztynę.
słowa docierają ostatnio inaczej. inaczej je ważę, inaczej oceniam. inaczej też w sobie wszystko układam.
próbuję, próbuję jakoś to obejść.
ale w tych słowach bez sensu - tańczę pijana, w słowa ubrana
Każdy dzień przypomina mi to,
Jesteś pośrodku mej głowy jak echo,
Pogubiliśmy gdzieś kod,
Potem pomyliliśmy peron,
Biegnę do Ciebie,
Jak sprawne wojsko pokonuję próg,
Gapie się w gwiazdy na niebie,
Tak jakbym wiedział, że nie czekasz już-uż
Zostań, potrzebuję Cię tu,
To co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół,
Zostań, poukładaj mi sny,
Jeden z nich na pewno to My,
Zostań, potrzebuję Cię tu,
To co w sobie mam, nie chce się dzielić na pół,
Zostań, poukładaj mi łzy,
Jedna z nich na pewno to Ty