Świątecznie, prawie biało (nasypało w nocy ale nad ranem stopniało), rodzinnie (tłumnie nawet bardzo). Różnie u mnie z tymi świętami bywa - ale skoro życzą, a ja też postanawiam - to niech będzie optymistycznie.
Optymizmu i nadziei, spokoju ducha, zrozumienia siebie i innych, wyrozumiałości dla błędów (swoich i innych), szczerości i odwagi do bycia sobą. Tego życzę w te Święta. Uśmiechu ludzie.
poniedziałek, 24 grudnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 myśli:
Prześlij komentarz