codziennie zapominam o różnych rzeczach... demencja starcza to jeszcze nie jest, bo przecież każdemu się zdarza szukać kluczy czy kartki z ważnym numerem telefonu; zapominamy zamknąć okno przed wyjściem z domu czy zabrać kanapki z lodówki. normalka. o tym jak pamięć ćwiczyć i uelastyczniać powstało multum artykułów, książek itp. ale jak nauczyć się zapominać? jak wyrzucić z siebie coś co nas boli? drepczę w kółko, niby coraz dalej, niby już spokojnie, a jednak echo dobiega czasem znienacka i jak nachalna muzyka wbija się w głowę. sam nie wiesz kiedy zaczynasz ją nucić pod nosem. żyć jej rytmem.
i ta melodia znowu gra w środku.
sobota, 13 lipca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 myśli:
Prześlij komentarz