Dreams are renewable. No matter what our age or condition, there are still untapped possibilities within us and new beauty waiting to be born.

-Dale Turner-

środa, 2 listopada 2011

emocjonalnie...

jak to z długo oczekiwanymi urlopami bywa, powoli wszystko się wali. ina chora, asik w gipsie, w pracy szał, w domu - choróbsko się szerzy. czyli po staremu jakby nawet człowiek już chciał się w końcu rzucić w szał odpoczywania - to go uziemi własne osłabione ciało.

zawsze coś może iść nie tak. wbrew zdrowemu rozsądkowi, porządkowi rzeczy i sprawiedliwości. nie ma gwarancji na nic. nie można się ubezpieczyć na brak szczęścia. swój własny brak szczęścia można jakoś przeżyć, przenieść skupienie na coś innego. ale gdy jesteś świadkiem, uczestnikiem, częścią tego wszystkiego - jest inaczej. są rzeczy, sprawy, codzienności, w których czasem przychodzi mi się odnaleźć. godzinę, czasem dwie. mimo, że kończy się to kacem moralnym, z ulgą wracam do swoich czterech ścian zwyczajnych. oddalam się. sielankowy obraz z filmowych hitów wydaje się być mrzonką, głupim i niesmacznym żartem. bo jednak istnieje niezdefiniowana siła, która popycha do tego, by rzucać wszystko dla jednych, a innym poświęcać czas z obowiązku. i nie ma tu definiowania osób gorszych czy lepszych; szufladkowania na bardziej lub mniej potrzebujących - jest zwykłe, proste i szczere... uczucie.