Dreams are renewable. No matter what our age or condition, there are still untapped possibilities within us and new beauty waiting to be born.

-Dale Turner-

środa, 22 września 2010

czy mógłbyś dla mnie znaleźć czas, porozmawiać*..

zgubiłam się w samej sobie. pobłądziłam wśród krętych uliczek.
czas wolny (szczególnie przymusowo narzucony jakimś bzdurnym papierkiem L4) bardzo sprzyja takim wycieczkom w ciemne swe zakątki.
więc sobie człowiek podróżuje - bo zobaczył film, przeczytał coś w książce, natknął się na jakieś stare zapiski lub pamiątki, usłyszał jakąś piosenkę, która niby znajoma już od dawna, ale dopiero teraz nagle nabrała nowego dla niego znaczenia.
gdzie są granice tego, na co można czekać i mieć nadzieję?
poddaję wszystko analizie, nie potrafię zareagować odpowiednio szybko. boję się nie tyle samej porażki, co własnego błazeństwa (dziwne takie słowo).


czy mógłbyś do swej piersi przytulić mnie
wytłumaczyć* ...



* z E. Bartosiewicz - na krawędzi

wtorek, 21 września 2010

zwroty, zawroty, przewroty, powroty



ag maluczki się czuje.
byłam, widziałam... zmalałam.
zatkało kakao jak to się teraz mawia w kręgach coolerskich.

siedzę sobie teraz w foteliku, przy oknie z rozświetlonym latarniami obrazem. sięga daleko wzrokiem do tych światek tam hen hen - podobno jak jest ładna pogoda to można z okien mojego bloku dostrzec tatry?:>
nie wiem ile w tym prawdy - bo przeca to daleko strasznie - ale cuda natury nie do przewidzenia więc wierzę iż istnieje taka sposobność. i co z tego.
są rzeczy o których nie śniło się filozofom. mam tu garstkę książek wokoło - a w nich zaledwie ułamek tego, co jest wokoło - nade mną, pode mną, przy mnie i daleko ode mnie.
nie mogę ogarnąć tego co tu blisko, a przecież tyle więcej jest na świecie. i czuje jak tracę to. jak nie wykorzystuję możliwości. jak nie jestem w stanie tego wszystkiego objąć i przyswoić...

przytłoczona jestem. terminami tego, co będzie... co musi być. dopóki pędzę na tej karuzeli wszystko jest okej. ale gdy zejdę na chwilę na bok i przyglądam się jak to się wszystko kręci niebezpiecznie i bezmyślnie, to żałuję tego spokoju. żałuję tego niechlujnie rozlanego czasu...

nie wiem czemu tak mi?? jesień już się sypnęła mi w dłonie kasztanami, zaświeciła ciepłym słońcem przez kolorowo ustrojone konary. wzrusza mnie szum liści pod stopami. wiatr szkli mi oczy...a może to nie on nawet.

przyszedł do mnie ktoś, kto potrzebował pogadać. nie tyle może nawet ze mną, co z kimkolwiek - choć cenię sobie nawet i to w tym wypadku. mamy różne podejście do życia, różne poglądy na niektóre sprawy - a jednak dostrzegam podobną jesień myśli na ten czas.
powiedział, ze na razie czuje się wolny emocjonalnie.
nie wiem czy mogę powiedzieć o sobie to samo, a chciałabym...

nie wiem czy to składnie wyszło - -potrzebowałam to jakoś przetrawić
za niedogodności czytelniczo stylistyczne nie przepraszam, bo stałoby mi to na przeszkodzie ku tej mej wolności

pozdrawiam za to serdecznie B'ham

czwartek, 9 września 2010

a trip to UK

wyczekany i upragniony urlop
daleko
agon, asic and łucko znowu razem ;)

niedziela, 5 września 2010

enneagram

różnie się podchodzi do tego typu testów, ja rozwiązuje z ciekawości co wyjdzie i cieszy mnie gdy się coś niecoś pokrywa. tu się całkiem sporo zgadza (w mym własnym mniemaniu rzecz jasna), traktować można to z przymróżeniem oka, aczkolwiek ma to jakiś swój sens.
chętnym polecam rozwiązanie testu i przekonanie się samemu.
a asicowi dziękuję za linka;*
a oto to moje ja...5w4


Piątka w skrócie

Piątka to typ introwertyczny, ciekawy świata, z potrzebą wiedzy o nim, analityczny i wnikliwy. Potrzebuje prywatności aby przemyśleć wszelkie sprawy i uzupełnić energię życiową.

Jak postępować ze mną

  • bądź niezależny, nie "czepliwy"
  • mów w prosty i zwięzły sposób
  • potrzebuję czasu aby poukładać swoje myśli i odczucia
  • jeżeli wyglądam na zagubioną, nieobecną lub arogancką, to możliwe, że nie czuję się zbyt komfortowo
  • daj mi odczuć, że jestem mile widziana, ale nie zbyt mocno, bo mogę zacząć wątpić w twoją szczerość
  • gdy czuję się zirytowana koniecznością powtarzania się, to może dlatego, że powiedzenie o tym było dla mnie trudne już za pierwszym razem
  • pomagaj mi unikać powodów do przykrości: wielkich przyjęć, czyjejś głośnej muzyki, przesadnych emocji i ataków na moją prywatność
Co lubię w byciu piątką
  • stanie na uboczu i patrzenie na życie w obiektywny nie zaangażowany sposób
  • moje poczucie niezależności. robię to co uważam za słuszne i nie przejmuję się wpływami otoczenia
  • bycie spokojnym w obliczu kryzysów
  • nie uganianie się za materialnym posiadaniem i statusem
  • dogłębne zrozumienie rzeczy; dostrzegam skutek i przyczynę
Co jest trudne w byciu piątką
  • zbyt wolno ukazuję swoją wiedzę i swoje przemyślenia innym
  • źle się czuję gdy zachowuję się defensywnie lub jakbym wszystko wiedziała
  • bycie zmuszanym do przebywania z ludźmi gdy tego nie chcę
  • oglądanie innych z dobrymi umiejętnościami socjalnymi, ale z mniejszą inteligencją, jak radzą sobie lepiej ode mnie

Opis piątki

Piątki to ludzie którzy wycofują się ze świata i żyją we własnym umyśle. Mogą być inteligentne, dalekowzroczne i posiadać dużą wiedzę, lub też mogą być oderwane od rzeczywistości, sknerowate i schizofreniczne.

Piątki, szóstki i siódemki należą do grupy odczuwającej strach i tworzą kolejne emocjonalne trio. Jednak w przeciwieństwie do dwójek, trójek i czwórek, nie czują one zmieszania czy zażenowania tym kim są lub jak się czują. Zamiast tego, mają tendencje do nieświadomego przeczuwania grożącego im niebezpieczeństwa i odpowiednio na nie reagują. Piątki, szóstki i siódemki są typami myślącymi, które żyją więcej we własnych głowach niż we własnych ciałach. Zmagają się z podejmowaniem decyzji, ciągle muszą dowodzić swojej siły woli.
Strach piątek jest socjologiczny. Ludzie z tym stylem, notorycznie bronią się przed "inwazją" lub "pochłonięciem" przez innych. To jest zdecydowanie najbardziej antysocjalny typ w enneagramie. Generalnie, obawiają się bliskich kontaktów, które mogą prowadzić do uczucia bycia przytłoczonym przez uczucia innych. Piątki mają dobrze rozwinięte zdolności do analizowania i gromadzenia wiedzy. Mogą być dobrymi jej odbiorcami, być inteligentni i rzeczowi, zdolni do pozostania w centrum i bycia logicznym, podczas gdy inni wokół mogą się zachowywać jak zmieszani lub spanikowani.

Zdrowe piątki zazwyczaj znajdują równowagę pomiędzy interakcją z otoczeniem i wycofywaniem się z niego. Ten styl jest często powiązany z posiadaniem dużej wiedzy i czasami intelektualnym geniuszem. Zdrowe piątki aktywnie oferują światu, owoce swojej wiedzy, często ucząc i pisząc o niej. Piątki mogą być idealistami i czasem mężnie ofiarowują się ku dobru ogółu. Zdrowi ludzie z tym typem, często praktykują to co Buddyści nazywają nie zaangażowaniem, czyli postawę charakteryzującą się mieszanką bezstronności jak i współczucia. W tym stanie piątki potrafią grać w życie nie będąc generalnie przywiązanym do wyników, a jako przyjaciele, mogą rozumieć twój punkt widzenia tak jak swój własny. Są oni współczujący i mają szczere serce, ale posiadają możliwość obserwowania życia z pewnej perspektywy i unikają bycia samemu niespokojnym.


Piątki mniej zdrowe, przesuwają się z bycia nie zaangażowanym w kierunku niewiązania się, wewnętrznego stanu bycia odciętym od uczuć. Mogą być nadwrażliwi na oczekiwania innych i odpowiadać na to przez pasywne wycofywanie się. Większość osób postrzega zdolność piątek do wycofywania się jako rodzaj niezależności. Jest to jednak jest również forma obrony. Piątki tworzą wokół siebie silną barierę aby zrównoważyć uczucie bycia nadwrażliwym. Odcinanie się od innych staje się nawykiem obronnym. Zasada jest: Jeśli nauczę się żyć z mniejszymi wymaganiami, bardziej we własnym świecie, to uniknę złego wpływu innych. To prowadzi do skłonności oszczędzania tych małych rzeczy które mają, aby mniej wymagać od innych. Często przekłada się to na oszczędzanie czasu (dla siebie), pieniędzy, przestrzeni, miejsca, informacji i emocji. Nie jest istotne co jest oszczędzane, schemat jest ten sam: piątki starają się ochronić przed zalaniem (np. emocjami), gromadząc siły gdzieś wewnątrz siebie. Niezdrowe piątki mogą też mieć dystans do własnych emocji, żyjąc w świecie informacji i pomysłów. Jednak im bardziej się od nich (własnych emocji) odcinają, tym bardziej zmagają się z uczuciem pustki, samotności i przymusowych potrzeb. To zupełnie jakby starać się przekonać słownie do tego, że nie jest się głodnym. Na tym etapie piątki mogą być bardzo powolne w okazywaniu swoich uczuć, ponieważ tylko piątka potrafi dosięgnąć tych uczuć poprzez długie i żmudne okresy przemyśleń. Niezdrowe piątki czczą boga przyczyny i starają się spoglądać z dystansu na swoje własne emocje. To się może czasami przełożyć na lekceważący i wywyższający się stosunek do innych.


Piątki bardzo niezdrowe, mogą popadać w schizofrenię i być nieprzewidywalne, gdy ich "odizolowane" fragmenty umysłu zaczynają przemawiać. Mogą prezentować się jako nieobecni duchem i ciałem lub dosadnie antysocjalni. Mogą np. przesiedzieć całe przyjęcię nie odzywając się zupełnie do nikogo, a potem stwierdzić, że świetnie się bawili. Lub też mogą nieświadomie odsunąć innych od siebie, poprzez prześmiewczy komentarz i nieprzewidywalną agresję. Zwyczaj odcinania się od własnych emocji, staje się tak doskonały, że bardzo niezdrowe piątki tracą kontakt z rzeczywistością, rozwijając dziwne fobie niewidzialnych bakterii i być skorym do halucynacji. Agresywne zachowania są bardzo prawdopodobne, następując po ostrej paranoi.



Piątka ze skrzydłem cztery: 5w4 - "Obrazoburca"


Różnica między skrzydłami 4 i 6 w piątkach, jest taka sama jak między sztuką i nauką. Skrzydło cztery, daje piątce zmysł abstrakcyjny oraz intuicyjny odcień myślom, tak jakby piątka myślała za pomocą geometrycznych kształtów zamiast myśleć słowami lub realnymi obrazami. Piątka ze skrzydłem 4 może być artystycznie utalentowana i doświadczać emocjonalnych nastrojów jak czwórka. Połączenie intelektualnej i emocjonalnej wyobraźni. Ceni sobie świat filozofii i pięknego konstruowania myśli. Najlepszym dla niej światem jest połączenie umysłowych horyzontów i estetyki. Połączenie ciekawości i wrażliwości na odbiór z potrzebą tworzenia własnej unikalnej wizji.

Gdy 5w4 jest w stresie, wydaje się być jakby nieobecna, gdy jest o coś spytana, odpowiada szeptem. Jej zachowanie oscyluje pomiędzy chęcią odosobnienia, a przypływami przyjacielskiej troski. Może stać się nieuchwytna, niedostępna i abstrakcyjna. Zachowuje się jakby znajdowała się wewnątrz swojej kuli izolującej ją od świata. Czasem odnosi się wrażenie nieznacznego wywyższania się ponad innych. Wizerunek "nieobecnego profesora" dobrze opisuje piątki z tym skrzydłem. 5w4 jest niezwykle wrażliwa na otoczenie i uczucie zbytniej nadopiekuńczości innych. Bardzo przewrażliwiona na krytykę. Może bardzo wolno powracać do siebie po traumatycznych przeżyciach. Typowymi pułapkami dla 5w4 są izolowanie się i popadanie w melancholię oraz depersję o podłożu egzystencjalnym.

Słynne piątki ze skrzydłem cztery:
Agatha Christie, Albert Einstein, George Lucas, David Lynch, Samuel Beckett, Stanley Kubrick, Stephen King, Freidrich Nietzsche.


Piątka w miłości

  • ponieważ piątka ma opóźnione reakcje na uczucia, jej emocje mogą się ujawnić gdy piątka będzie sama. Czułość wobec kogoś, może się rozwinąć bez potrzeby wypowiadania słów lub bez kontaktu z tą osobą
  • ciągły cykl izolowania się od innych, może doprowadzić piątkę do potrzeby wyciągnięcia jej przez kogoś. Piątka staje na granicy potrzeby kontaktu i chęcią odejścia
  • coraz bliższa zażyłość może stymulować chęć do odizolowania się. Piątka daje komunikaty "Poradzę sobię i bez Ciebie" lub "Mogę się zaangażować, ale nie będę z tobą mieszkać"
  • możesz być odseparowany od innych aspektów życia piątki
  • piątka często okazuje zażyłość za pomocą niewerbalnych komunikatów. Piątka wyczuwa, że uczucia mogą być łatwiej ukazane, jeżeli są niewypowiedziane
  • emocjonalnie związana piątka może stać się zawzięcie zaborcza o ciebie. Możesz odczuwać jakbyś żył w jej emocjonalnym świecie

Piątka w pracy
  • piątka posiada wyczucie własnych zasobów energii. Nie chce aby jej czas lub siły były marnowane na czyjeś zadania
  • ciężko pracuje aby otrzymać w zamian prywatność
  • nie lubi niespodzianek. Chce być przygotowana na wszelką ewentualność
  • uwaga skupia się na innych z otoczenia. Często odczuwa natręctwo innych. Ma problemy ze skoncentrowaniem się w obecności innych
  • zamiera gdy niespodziewanie jest o coś zapytana, lub gdy wymagane jest od niej jakieś spontaniczne zachowanie. Potrzebuje czasu do przemyślenia
  • ceni sobie nieemocjonalne zaangażowanie w podejmowaniu decyzji. Użycie odczuć jako motywu decyzji odbiera za utratę kontroli

Rozpoznanie piątki

Typowy komentarz piątki:


"Posiadam głęboką wiedzę o tym zawodzie"

"Nie lubię spotkań i zebrań w firmie, bo są generalnie stratą czasu"
"Mam sprawny umysł i dobrze rozwiniętą zdolność postrzegania rzeczy."
"Byłam samotna w dzieciństwie. Dużo czytałam"

Piątki, zwłaszcza ze skrzydłem 4, czasem mylnie opisują się jako czwórki. Takie piątki uważają, że posiadają silne uczucia i nie identyfikują się z często ekstremalnym, pozbawionym uczuć wizerunkiem piątek. Jednakże piątki, w przeciwieństwie do czwórek, odczuwają pewien dyskomfort gdy przychodzi im opisać swój stan emocji i uczuć. I mimo, że mogą w tym względzie posiadać pewną łatwość, to jednak język emocji, nie jest naturalnym sposobem porozumiewania się piątek.

mess

niedziele ostatnio nie bywają dla mnie łaskawe. są dla mnie trochę jak poranki po ciężkich imprezach (choć może to brzmi śmiesznie bo zwyczajowo nie znam takich poranków po wielkiej imprezie), a przynajmniej czuję się jakbym wróciła po jakimś tygodniowym melanżu.
to jest trochę tak jakbym biegła cały tydzień i nie mogła się zatrzymać. i niedziela hamuje... jak zderzenie z murem.
dzisiejszy ból jest specyficzny - mam trzeźwą świadomość jutra. kolejne wyścigi z czasem.
piątek mój mógłby z powodzeniem startować do tytułu 'jeden z tych najgorszych dni w Twoim życiu'. moja irytacja sięgnęła granic, wściekłość zmieszała się z żalem i bezsilność dała w pysk.
sobota była więc dniem szybkiego chodzenia po mroźnym (tak nie bójmy się tego słowa) mieście, generalnych porządków w szafce z butami, wyrzucaniu kilkudziesięciu pudełek i pudełeczek (jak wiemy aga uwielbia pudełka i 5 razy się zastanowi zanim wyrzuci) i czyszczeniu pieca w raz z palniczkami (były bardzo brudne, ale po mojej godzinnej interwencji są znowu srebrne i błyszczące a moje ręce pocięte drutką).
więc przyszła niedziela i czuję się jak się czuję.
a jutro jest poniedziałek więc bedziemy się bić po pysku jeszcze trzy dni...


aż do urlopu ;D