Dreams are renewable. No matter what our age or condition, there are still untapped possibilities within us and new beauty waiting to be born.

-Dale Turner-

piątek, 22 kwietnia 2011

agon się potłukł na kawałeczki...

nie lubię zawodzić ludzi.
nie lubię mieć świadomości, że czegoś nie dopełniłam, nie zrobiłam, zawaliłam itd. staram się dawać z siebie wszystko - czasem kosztem własnego czasu, snu, posiłku, odpoczynku... bo chcę mieć pewność, że jestem w porządku, że nikt przeze mnie nie ma związanych rąk. szukam cały czas jakiegoś rozwiązania, jakiegoś sposobu na polepszenie tej sytuacji, żeby nie zaharowywać się tak, jak teraz a dalej móc żyć ze spokojnym sumieniem. miło byłoby móc powiedzieć, że ma człowiek życie prywatne i możliwość wyjścia z pracy o czasie.
mimo tego wszystkiego, jak to jest teraz, cały czas mówię że lubię swoją pracę.
ale są dni takie jak ten dzisiejszy - kiedy odnoszę rany bojowe (a przy okazji niszczę lakier na karoserii samochodu) w imię dobra firmy; kiedy to, co uznaję za słuszne i warte choćby dyskusji jest uznane za dziecięce mrzonki; kiedy dzień pracy kończy się po 12 godz; kiedy dowiadujesz się, że Twój kubek nie przetrwał upadku (przez nieuwagę kogoś innego), ale przecież to tylko zwykły kubek - Malcontenta i know your pain ;(

0 myśli:

Prześlij komentarz