Dreams are renewable. No matter what our age or condition, there are still untapped possibilities within us and new beauty waiting to be born.

-Dale Turner-

niedziela, 11 września 2011

przykro...

może się nigdy nie nauczy. może zawsze w całej swojej naiwności będzie wierzyć, że warto. nie ma się co oszukiwać - świat różowy nie jest, ale czy całkiem czarny? można udawać, że mamy to gdzieś, że to nie nasza broszka czy to wszystko przetrwa czy rozsypie się w drobny pył. tylko ten żal.
gdy masz okazję widzieć jak ktoś dba o coś, pielęgnuje i poświęca się temu z pasją to można być dumnym uczestnikiem takiego przedsięwzięcia nawet jeżeli nie jest ono spektakularne.
to może mieć wady, być niedoskonałe ale posiada w sobie ten ślad pasji... ma też wtedy wartość, której nie da się przeliczyć na jednostki monetarne. kiedy widzisz, jak tą wartość niewymierną niszczy się bezmyślnie... robi się zwyczajnie przykro.

sytuacja nie jest przyjemna. zadziwiające jak bardzo można zrazić do siebie ludzi, jak bardzo można im obrzydzić codzienne obowiązki; co trzeba zrobić, żeby ludzie podejrzliwie reagowali na zwykłe dzień dobry? przeczytałam wpis prof. Śliwerskiego i od tamtego czasu nie daje mi to spokoju. i nie chodzi o to żeby komuś tu przylepiać etykietkę psychopaty, ale żeby zauważyć problem, przyznać że sytuacja jest chora. bo są ludzie chętni do pracy i rozwoju, tylko ich działań nie dość, że się nie docenia to jeszcze krytykuje.

0 myśli:

Prześlij komentarz